Dzisiaj otrzymałem wartościową lekcję – jeśli czegoś szukało się dwa, półtora czy rok temu, to po paru miesiącach znowu trzeba poszukać. Nie zakładać, że nie istnieje, bo w Internecie jest naprawdę wszystko.
Zakochałem się w tym utworze od razu i byłem bardzo rozczarowany, że nie ma go na soundtracku. Dzisiaj kumpel z pracy (jeszcze raz dzięki!) znalazł go w 10 minut. Od 1:33 epickość aż się wylewa, polecam.